Dlaczego na pieczarkach pojawiają się brązowe plamki?

Plamki pojawiają się głównie z niewłaściwego podlewania. Należy pamiętać, ze grzyby potrzebują wilgoci, ale same powinny pozostać suche. Gdy podlewany uprawę musimy grzybom zapewnić odpowiednie odparowanie wody z powierzchni owocnika – grzyby nie mogą być przez dłuższy czas mokre.
Podlewamy delikatnie z drobnego sitka (np koneweczki) i zapewniamy odpowiednie odparowanie np. poprzez wietrzenie, aby grzyb nie był mokre. Pamiętajmy ze małe pieczarki są bardzo wrażliwe na podlewanie.

W pobliżu grzybni pieczarek i boczniaków pojawiły się liczne małe muszki. Czy to normalne i co robić w takim wypadku?

Grzybnia oraz same grzyby (szczególnie gnijące) przyciągają z bardzo dalekich odległości takie małe muszki, muchówki – żywiące się nimi. Jest to jeden z podstawowych problemów przy produkcji grzybów. Liczna „inwazja” powoduje straty w uprawie, jest przyczyną infekcji i chorób grzybów.
Dlatego bardzo ważna, szczególnie w okresie letnim, podczas wyższych temperatur, jest należyta higiena i profilaktyka w produkcji grzybów. Ma to szczególne znaczenie w uprawach masowych – wielkotowarowych.
W uprawie domowej profilaktycznie możemy w pobliżu uprawy stosować np: lepy czy płytki na owady. Gdy muchówek jest dużo trzeba zastosować środek na owady np w formie aerozolu. Pamiętajmy jednak, że grzyby chłoną różnego rodzaju zanieczyszczenia, dlatego nie należy używać „muchozoli” gdy wyrosły już grzyby.

Czy pieczarki lub boczniaki należy ucinać nożem czy wykręcać?

Wszystkie grzyby czy to leśne czy hodowlane należy delikatnie wykręcać z miejsca gdzie rosną. Gdy owocnik zostanie ucięty, pozostałe resztki grzyba zwabiają owady żywiące się resztkami grzybni. Takie pozostałości  mogą również powodować infekcje bakteryjne.
Gdy odetniemy karpę boczniaka, konieczne jest wyczyszczenie otwory z którego wyrosła. Trzeba to zrobić delikatnie, aby nie ingerować zbytnio w środek balotu zaś otwór mógł mieć styczność z powietrzem (powinna być widoczna słoma).

Czy grzybom potrzebne jest światło?

To zależy od tego jaki to grzyb. Pieczarki nie potrzebują światła, w ciemności rosną śnieżnobiałe, gdy maja dostęp światłą posiadają zazwyczaj kolor jasno kremowy. Natomiast większość innych grzybów uprawnych, potrzebuje w pewnym okresie wzrostu światła przez średnio 8-10 godzin na dobę. Przykładowo boczniak ostrygowaty potrzebuje w momencie wiązania owocników (gdy zaczynają wychodzić z dziurek w folii grzyby) światło przez 8-10 godzin na dobę i natężeniu min 300 luxów, czyli tyle, aby przeczytać tekst gazety.

Po jakim czasie z kołków wyrosną mi grzyby?

Grzyby nie wyrastają z kołków jak rośliny z nasion.
Gdy mamy grzybnię na kołkach to znaczy że drewniany kołek (np: taki jak do mebli) został „zainfekowany” daną grzybnią – grzybnia na nim żyje.
Aby wyrosły nam grzyby musimy takimi kołkami zaszczepić odpowiedni klocek, pniak lub kłodę drewna.
Dokładna instrukcja odnoście szczepienia kołkami znajduje się na naszej stronie internetowej w zakładce porady – instrukcje uprawy.
Czas po jakim będziemy mieli z takiej uprawy pierwsze grzyby, zależny jest m.in od gatunku grzybni, rodzaju drewna (czyli czy to drewno twarde czy miękkie) oraz temperatury.
Gdy szczepimy na drewnie miękkim grzybnia zazwyczaj szybciej go przerasta, kolonizuje i już po kilku miesiącach możemy spodziewać się pierwszych grzybów. Na drewnie twardym grzybnia kolonizuje wolniej, czas oczekiwania jest dłuższy. Dłuższy jest jednak również czas „owocowania” nawet do 6-8 lat (póki grzybnia nie rozłoży drewna).

Czy mozliwa jest uprawa grzybów w mieszkaniu gdzie przebywają ludzie?

W mieszkaniu czy w domu gdzie przebywają ludzie możliwa jest uprawa np: pieczarki. Pomimo, iż podłoże jest wykonane głównie z obornika, jest on jednak tak „spreparowany”, że nie wydziela żadnego nieprzyjemnego zapachu. Idealnie nadają się do tego celu kartoniki PLANTO.

Nie polecam natomiast uprawy w mieszkaniu boczniaków. Boczniaki bardzo mocno podczas uprawy sypią z owocników zarodniki. W mało wilgotnym pomieszczeniu może to wyglądać tak, jakby było pod grzybami posypane mąką. Taka ilość zarodników, wdychana cały czas przez domowników, może uczulać i w skrajnych wypadkach powodować np: gorączkę i duszności.
Z powodzeniem natomiast można je hodować np w piwnicy, garażu, komórce lub wiosną i jesienią bezpośrednio na zewnątrz w zacienionym miejscu.

W jakiej porze roku najlepiej uprawiać grzyby?

To zależy czy uprawa będzie prowadzona w pomieszczeniach czy otwartym terenie.
Wszystkie „grzyby uprawne” możemy hodować przez cały rok w pomieszczeniach.
Po prostu musimy stworzyć odpowiednie warunki do wzrostu i owocowania, co nawet w amatorskich warunkach, nie powinno stanowić większego problemu.
Uprawa na otwartym terenie – zależnie od gatunku grzyba – w większości przypadków prowadzona jest od wiosny do jesieni.
W uprawie „na zewnątrz”, grzyby będą nam wyrastały, gdy będą miały zbliżone warunki do tych jakie mają w środowisku naturalnym.

W instrukcjach na waszej stronie pisze, żeby dziury z kołkami grzybni przy szczepieniu zalepić woskiem. Czy to jest jakiś specjalny wosk? Czy może to być wosk pszczeli?

Wosk pszczeli może być jak najbardziej ale równie dobrze może to być zwykły wosk czy parafina ze świeczki. Zadaniem wosku jest zabezpieczenie grzybni w początkowej fazie wrastania w drewno. Zabezpiecza się ją głównie przed wysychaniem i zanieczyszczeniami.

Jeśli umieszczę zaszczepione klocki w ogrodzie, to czy grzybnia nie zainfekuje mi drzew, które w nim rosną?

Taki przypadek może mieć miejsce tylko przy szczepieniu opieńki miodowej. Jeśli klocek czy pniak zaszczepiony grzybnią opieńki będzie miał kontakt bezpośrednio z ziemią, grzybnia może wniknąć w ziemię i utworzyć charakterystyczną dla opieńki miodowej tzw grzybnię sznurkową w promieniu ok 2-3m od pnia. Grzybnia taka może zaatakować inne drzewa. Nie dotyczy to jednak pozostałych grzybni, które w odróżnieniu od opieńki nie są pasożytami tylko saprofami – to znaczy żywią się tylko „martwym” drewnem. Jeśli w przyrodzie widzimy np boczniaka ostrygowatego na „żyjącym” drzewie to przy bliższym przyjrzeniu się zauważymy, że grzyby wyrastają tylko z części gdzie drzewo naturalnie obumarło.